Działania w mediach społecznościowych nie muszą być pracochłonne czy skomplikowane – pomóc w ich obsłudze mogą programy czy aplikacje. Ich obsługa nie musi być zarezerwowana tylko dla ekspertów i agencji marketingowych.
Poniżej przedstawione zostały propozycje programów i aplikacji, które mogą być pomocne w prowadzeniu kont w mediach społecznościowych – przede wszystkim Facebooka. Narzędzia zostały podzielone według następujących kategorii: zarządzanie kontami w mediach społecznościowych, tworzenie materiałów do publikacji, poszukiwanie tematów do publikacji i inspiracje oraz monitorowanie treści, fraz statystyk i wskaźników. Jednak bez względu na to, jakiego tematu konkretnie dotyczą, mają one jeden wspólny mianownik – ich obsługa jest prosta. Dodatkowo także część z nich jest darmowa, a nawet jeśli za rozwiązanie trzeba zapłacić, to twórcy programów przewidzieli też opcję płatności nawet w przypadku pojedynczego użytkownika. Na dodatek zapłacić można dopiero po przetestowaniu programu podczas darmowego okresu próbnego – nie ma więc ryzyka wydawania pieniędzy na narzędzie, z którego ostatecznie nie będzie żadnego pożytku.
Poniższe narzędzia przydają się, kiedy pilnować trzeba jednocześnie Facebooka, Instagrama, Google+ i paru innych mediów społecznościowych. W jednym miejscu można przygotować post, a następnie za pomocą jednego kliknięcia umieścić go we wszystkich mediach albo tylko w tych wybranych.
Na stronie internetowej nie trzeba długo szukać informacji, do czego służy aplikacja HootSuite (do zarządzania kontami z mediów społecznościowych) i jakie dzięki niej można osiągnąć korzyści (zarządzać naszymi kontami możemy w jednym miejscu, co pozwala zaoszczędzić czas). Ze strony internetowej korzysta się intuicyjnie, nie trzeba mocno się głowić i analizować, jaki powinien być następny krok.
Jeśli ktoś chce na początek tylko przetestować narzędzie, nie ma problemu – przewidziana jest wersja darmowa dla wariantów „pojedynczy użytkownik” oraz „zespół użytkowników” (nie może liczyć więcej niż trzy osoby). Aby z niej skorzystać wystarczy przejść prosty proces rejestracji i pobrać narzędzie. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że w darmowej wersji nie ma pełnego pakietu korzyści, np. możliwe będzie podpięcie tylko trzech profil, użytkownik otrzyma też tylko podstawowe wyniki analizy danych. Niestety, dużą wadą jest ukrycie informacji, co się stanie po zakończeniu darmowego okresu. Z darmowego okresu próbnego mogą bowiem skorzystać tylko użytkownicy, którzy korzystają po raz pierwszy z tzw. usług online - aby było to możliwe trzeba niestety wybrać metodę płatności (karta kredytowa lub za pomocą PayPal). Po zakończeniu darmowego okresu automatycznie rozpocznie się okres płatny, jeśli użytkownik nie odinstaluje programu.
Pakietów płatności jest kilka - można wybrać opcję Professional (19 dol. za miesiąc), Team (99 dol. za miesiąc), Business (499 dol. za miesiąc) oraz Enterprise (wycena indywidualna). W każdej z opcji przewidziany jest darmowy 30-dniowy okres próbny lub wypróbowanie wersji demo.
Buffer to kolejne narzędzie służące do zarządzania treściami w mediach społecznościowych (na Twitterze, Facebooku, LinkedinInie, Google+, Pintereście oraz Instagramie), w jednym miejscu można sprawdzić wszystkie swoje posty, a następnie otrzymać raport z analizami. Do postów można dodawać zdjęcia, filmy oraz grafiki przygotowane w programie Pablo by Buffer.
Nowi użytkownicy mogą skorzystać z okresu próbnego, bez żadnych ograniczeń, choć trwa on nieco krócej niż standardowo – tylko 14 dni. Przy rejestracji od razu pojawia się ważna informacja, że w darmowym okresie nie będzie wymagana karta kredytowa.
Strona nie jest tak intuicyjna jak Hootsuite i czasem wydaje się przeładowana treściami (jak zakładka ,,About buffer", gdzie zostali wymienieni wszyscy pracownicy), ale z drugiej strony wszystkie najważniejsze informacje można znaleźć bez żadnego problemu.
W przypadku użytkowników indywidualnych można skorzystać z podstawowej wersji darmowej lub z wariantu „Awesome” za 10 dol. miesięcznie. W przypadku zespołów lub agencji do wyboru są opcje „Small” (dla maksymalnie pięcioosobowego zespołu), „Średnia firma” (dla zespołu liczącego od 6 do 10 osób) oraz „Duża firma” (dla zespołów liczących od 11 do 125 osób). Opcje różnią się też liczbą kont, które można podpiąć (25 w przypadku małej firmy, od 26 do 50 w przypadku średniej firmy, a w przypadku dużej firmy - od 51 do 150). Różnice są również w cenach - 99 dol. dla małych firm, 199 dol. dla średnich firm i 399 dol. dla dużych firm. To ceny miesięczne.
Na stronie głównej od razu widoczna jest korzyść ze stosowania narzędzia Sprout Social, czyli łatwiejsze zarządzanie kontami w mediach społecznościowych (na Facebooku, Twitterze, Instagramie, LinkedIn oraz Google+. Aplikację można wykorzystać do trzech celów: zwiększenie zaangażowania w mediach, publikowanie informacji oraz analizowanie działań i ich efektów.
Od razu widoczna jest informacja o okresie darmowym, przy czym nie trzeba mieć przy sobie karty kredytowej ani nie jest konieczne instalowanie dodatkowego oprogramowania. 30-dniowy okres próbny można wykorzystać na wypróbowanie jednego z trzech wariantów - „Deluxe”, „Premium” oraz „Team”. Przy zapisywaniu się od razu widać, kiedy konkretnie wygaśnie okres próbny, a w warunkach użytkowania można znaleźć informację, że dostęp do usługi automatycznie wygaśnie, chyba, że użytkownik zdecyduje się na wersję płatną.
Opcja Deluxe zawiera pakiet podstawowych narzędzi, każda kolejna wersja jest wzbogacana o kolejne udogodnienia. Oczywiście, wiąże się to też z dodatkowymi kosztami. Po okresie próbnym wersja Deluxe kosztuje 59 dol. miesięcznie, Premium - 99 dol. miesięcznie, Team - 149 dol. miesięcznie, a wersja Enterprise – 249 dol. Niestety, nie ma żadnych informacji o możliwości wykupienia pakietu dłuższego niż miesiąc.
Twórcy aplikacji zapewniają, że aplikacja Edgar nie jest zwykłym narzędziem do administrowania kontami w mediach społecznościowych, proponuje bowiem rozwiązanie nazwane ,,recyklingiem treści". Każde treść lub zdjęcie publikowane wraz z aplikacją są przechowywane w specjalnej bibliotece, w odpowiedniej kategorii, np. cytaty czy blogi. Do każdej z kategorii zostanie utworzony harmonogram, a jeśli w zabraknie treści do publikacji, to narzędzie opublikuje jeden ze starszych postów. Dzięki temu treści z naszego konta (zwłaszcza te najpopularniejsze) będą wciąż widoczne wśród użytkowników, co jest istotne, jeśli zostały przez nich pominięte za pierwszym razem albo mamy w swoim gronie nowych użytkowników. Dużą wadą rozwiązania jest fakt, że aplikacja współpracuje tylko z trzema mediami: Facebookiem, Twitterem i LinkedInem.
Użytkownicy mają do wyboru dwie opcje – roczną, która kosztuje 588 dol. na rok, czyli 49 dol. miesięcznie. W przypadku wariantu miesięcznego trzeba zapłacić 79 dol. Nie ma okresu próbnego, ale jeśli w pierwszym miesiącu użytkownik zrezygnuje z programu, otrzymuje zwrot poniesionych kosztów.
Quintly to narzędzie do zarządzania profilami w mediach społecznościowych, m.in. pozwala na śledzenie statystyk kont na Facebooku, Twitterze, Instagramie, Pintereście, LinkedInie, YouTubie, Google+ oraz na blogu, umożliwia pozyskanie informacji o liderach w mediach społecznościowych oraz i ich zachowaniach, pomaga monitorować zachowanie użytkowników na Facebooku i Twitterze, odpowiadać na zadane pytania oraz umożliwia analizę postów sponsorowanych oraz wykrywa linki sponsorowane, dzięki czemu można analizować działania konkurencji. Ciekawym rozwiązaniem jest analiza z porównaniem wszystkich podpiętych kanałów w mediach społecznościowych. Wszystkie dane można pobrać w raporcie w formacie JPG, PNG, PDF, PPTX.
Aby wypróbować program, można skorzystać z darmowego okresu próbnego. Trwa on 14 dni, w tym czasie nie trzeba podawać numeru karty kredytowej. Wersja płatna dostępna jest w trzech opcjach: „Small” (129 dol. miesięcznie), „Medium” (299 dol. miesięcznie) oraz „Large” (479 dol. miesięcznie). W przypadku potrzeb większych niż przewidzianych w opcji ,,Large” można też poprosić o indywidualną wycenę (opcja „Custom”).
Można również poprzestać na opcji darmowej - jeden użytkownik może podpiąć do analizy trzy profile na Facebooku. W takim wypadku udostępniane są tylko wyniki z ostatnich 30 dni.
Socialoomph to narzędzie do zarządzania kanałami w mediach społecznościowych - na Facebooku, Twitterze, Pintereście, LinkedInie, Tumblrze, kanałach RSS, blogach i w Plurku. Dzięki niemu łatwiej będzie zaplanować publikację treści i innych materiałów, znaleźć interesujące profile do obserwowania oraz monitorować aktywność użytkowników.
Korzystanie ze strony internetowej jest bardzo intuicyjne, wszystkie informacje o aplikacji można znaleźć bez problemu, podobnie jak informacje o płatnościach. Można wybrać jedną z dwóch opcji - darmową i płatną. Z tej pierwszej warto skorzystać, jeśli użytkownika interesuje tylko administrowanie maksymalnie pięcioma kontami na Twitterze (w podstawowej wersji). Możliwość administrowania kontami w innych mediach daje dopiero pakiet „Professional”, za który trzeba zapłacić. Nie trzeba jednak kupować dostępu w ciemno - przy rejestracji na darmowe konto można bowiem wykorzystać 7-dniowy okres próbny. Jeśli po jego zakończeniu nie zostanie wykupiony abonament, konto automatycznie wraca do opcji darmowej.
Wersja „Professional” kosztuje 17,97 dol. za dwa tygodnie. Nie ma opcji wykupienia abonamentu długoterminowego, a z płatnego konta można zrezygnować w każdym momencie. Można też skorzystać z opcji „SocialOomph Twitter Unlimited”, która kosztuje 6,97 dol. za dwa tygodnie. Umożliwia ona korzystanie ze wszystkich narzędzi przeznaczonych do administrowania kont na Twitterze.
Bundle Post to narzędzie do publikacji materiałów w mediach społecznościowych, pozwala m.in. tworzyć foldery z informacjami do wykorzystania, zamieniać słowa kluczowe na hashtagi w ciągu dosłownie jednej sekundy i za pomocą jednego kliknięcia czy tworzyć harmonogram publikacji. Strona internetowa jest intuicyjna, bez żadnego problemu można znaleźć informacje dotyczące funkcjonalności aplikacji czy cen. Warto zajrzeć także na bloga https://bundlepost.wordpress.com/, gdzie zamieszczane są porady z zakresu zarządzania kontami w mediach społecznościowych.
Istnieje możliwość wykorzystania 30-dniowej wersji darmowej. Co istotne - użytkownik podczas okresu próbnego ma takie same uprawnienia jak w przypadku najdroższego wariantu. Po wykorzystaniu opcji darmowej można zdecydować się na jedną z trzech wersji płatnych: dla indywidualnych użytkowników (19,99 dol. miesięcznie), dla marketingowców - wersja rozszerzona (50 dol. miesięcznie) oraz dla firm i agencji (100 dol. miesięcznie). Nie ma informacji o możliwości wykupienia pakietu dłuższego niż miesiąc.
Media społecznościowe to nie tylko teksty - nic tak nie wzbogaci materiału jak grafika z ciekawym cytatem czy unikatowymi treściami. Dlatego warto korzystać z programów, gdzie za pomocą paru kliknięć mogą powstać przyciągające uwagę infografiki.
Canva to proste narzędzie do tworzenia grafik, prezentacji, plakatów czy innych materiałów graficznych. Strona aplikacji istnieje także w polskiej wersji językowej. Rejestracja w serwisie przebiega bardzo prosto – można się zarejestrować za pomocą kont na Facebooku lub Google + albo za pomocą adresu mailowego (najbardziej pracochłonny, ponieważ trzeba wypełnić przy tym parę pól). Po zarejestrowaniu się należy wybrać do jakiego celu będzie używany program (opcje są trzy: praca, prywatnie, edukacja), a potem obejrzeć krótką (zaledwie 23-sekundową) prezentację, jak działa program. Strona jest jednak na tyle intuicyjna, że bez problemu można sobie poradzić z tworzeniem grafiki nawet bez filmu czy samouczka. Przy wyborze grafik lub czcionki od razu widać, z których materiałów można korzystać za darmo, a za które trzeba będzie zapłacić. Jest też opcja dodania swoich zdjęć. Po przygotowaniu materiału można go zapisać w jednej z czterech wersji: JPG, PNG, PDF – standardowy lub wersja do druku.
Podstawowa wersja programu jest bezpłatna, za wersję rozszerzoną (tzw. Canva for Work) trzeba zapłacić 12,95 dol. miesięcznie. W przygotowaniu jest też wersja dla firm. Przewidziany jest 30-dniowy okres próbny.
Dostępna jest już także polska wersja językowa narzędzia - www.canva.com/pl_pl/.
Narzędzie Pablo by Buffer jest powiązane z programem Buffer, pozwala na tworzenie grafik do wykorzystania w mediach społecznościowych. Aby się zarejestrować, należy najpierw przejść kilka kroków, które pozwalają na zrozumienie działania aplikacji (wybór zdjęcia, wybór czcionki, formatowanie tekstu, ustawienie rozmiaru, udostępnienie w mediach społecznościowych). Dopiero po przejściu wszystkich tych kroków można przejść do programu i przygotować swoją pierwszą grafikę.
Obsługa programu jest bardzo prosta - należy wybrać zdjęcie (można skorzystać z gotowych fotografii albo pobrać swoją), przygotować tekst, wybrać układ zdjęcia, filtry, układ tekstu i dodać swoje logo. Aby jednak mieć możliwość udostępnienia grafiki, należy być użytkownikiem programu Buffer.
Word Swag to aplikacja do tworzenia grafik z cytatami - dzięki niej można tworzyć wzory plakatów, grafiki na bloga i stronę internetową, pozdrowienia dla przyjaciół i rodziny, elektroniczne kartki z podróży, itp. Wystarczy tylko wpisać tekst, a program zrobi już resztę. Nie trzeba wybierać szablonu, ponieważ aplikacja generuje nowy projekt za każdym razem. Na stronie trudno znaleźć informacje na ten temat – szczątkowe informacje zostały umieszczone w niespełna 50-sekundowym filmie promocyjnym w języku angielskim (przycisk uruchamiający film znajduje się na zdjęciu smartfona, dlatego część użytkowników może się nie domyślić, że trzeba tam kliknąć). Więcej szczegółów można znaleźć w informacjach dla dziennikarzy, jednak trudno do nich dotrzeć - trzeba przewinąć stronę główną w dół i dopiero tam odnaleźć ,,Press kit".
Co istotne aplikacja porównywana jest do grafika, którego każdy może mieć w swojej kieszeni. Hasło to nie jest przypadkowe, ponieważ program działa na smartfonach z oprogramowaniem Android oraz iOS. Kosztuje ok. 20 zł.
W Internecie najważniejsi są użytkownicy, czyli odbiorcy treści. Warto pisać więc o tym, co ich interesuje. Z pomocą mogą przyjść programy, które wskażą, które treści są teraz popularne, jakie hashtagi biją rekordy popularności i kto jest liderem opinii w danej branży.
BuzzSumo to narzędzie, które pozwala sprawdzić, jakie treści i jakie trendy są teraz na czasie, pozwala też na monitorowanie zaangażowania użytkowników. Program działa w prostu sposób - wystarczy wpisać do odpowiedniego pola interesującą nas treść i po chwili mamy informacje, jak dużą popularnością owa treść cieszy się w mediach społecznościowych (na Facebooku, Twitterze, LinkedInie, Pintereście, Google+), ponadto w ostatniej zakładce można sprawdzić, jakie treści są obecnie w najpopularniejsze (można wybrać treści z ostatniej godziny lub trzech godzin, sześciu, dwunastu godzin czy ostatniej doby) – obydwie te zakładki można znaleźć na stronie bez żadnego problemu. To wszystko w darmowej opcji. Za inne narzędzia (np. zapisanie zakładek do artykułów w BuzzSumo, przeanalizowanie, jakie treści najbardziej działają na Facebooku czy znalezienie liderów z danej branży) trzeba już zapłacić, choć możliwe jest też przetestowanie ich dzięki 14-dniowemu darmowemu okresowi próbnemu. Aby z niego skorzystać nie trzeba podawać numeru kardy kredytowej. W wersji płatnej są do wyboru trzy opcje: Pro (79 dol. miesięcznie), Agency (239 dol. miesięcznie) oraz Enterprise (559 dol. miesięcznie). Dostępne są też abonamenty roczne.
W aplikacji Feedly zbierane są wszystkie aktualne informacje z ulubionych stron internetowych, blogów, kanałów Youtube oraz podcasty i alerty słów kluczowych, co umożliwia szybkie ich przeglądanie w jednym miejscu. Do konta można też dodać prywatne treści biznesowe, dzięki czemu możliwy będzie bezpieczny dostęp do firmowych aktualności czy systemów zarządzania treścią. Feedly jest zintegrowane z programami HootSuite i Buffor, dlatego łatwo można też udostępniać zebrane treści na kontach w mediach społecznościowych.
Rejestracja jest bardzo prosta - wystarczy stworzyć konto za pomocą Google, Facebooka, Twittera, Evernote, Windowsa lub zarejestrować się za pomocą adresu e-mailowego. Potem wystarczy tylko podać interesujące nas blogi, strony internetowe czy kanały RSS.
Statystyki i ich wnikliwa analiza pozwalają zrozumieć, czego potrzebują użytkownicy, co przykuwa ich uwagę, jakie treści wzbudzają największe zainteresowanie i jakich produktów i usług potrzebują. Poniższe narzędzia umożliwiają monitorowanie mediów i serwisów społecznościowych w jednym miejscu.
Dzięki Dasheroo na wszystkie dane i wskaźniki biznesowe z innych aplikacji można zerknąć w jednym miejscu. Dasheroo importuje dane i wskaźniki z różnych źródeł, a następnie przedstawia je w przystępny sposób (za pomocą wykresów, wizualizacji i tabel). Wyniki można zobaczyć na ekranie komputera lub pobrać w formacie PDF i PNG.
Dasheroo współpracuje z programami do analizy stron internetowych i sprzedaży, programami marketingowymi oraz mediami społecznościowymi. Wśród nich znajdują się m.in. Google Sheets (do tworzenia arkuszy kalkulacyjnych), Google Analytics (do śledzenia ruchu na stronie), Survey Monkey (do tworzenia ankiet), Google Adwords, Facebook czy platforma sklepowa Shopify.
Aplikacja jest darmowa, wystarczy się zarejestrować. Niestety, nie można tego zrobić jednym kliknięciem, za pomocą konta na Facebooku czy Google+, trzeba poświęcić trochę czasu, by wypełnić pola z danymi osobowymi oraz informacjami o firmie. Na szczęście niepotrzebne jest klikanie w link aktywacyjny - po wypełnieniu wszystkich pól można od razu przystąpić do zbudowania swojego szablonu i dodać kolejne aplikacje, których wyniki zostaną poddane analizie. Cały proces jest prosty i bardzo intuicyjny - aby dane się wyświetlały, wystarczy wybrać program, następnie zalogować się do niego i zgodzić się na udostępnienie Dasheroo wszystkich danych. Całość mieści się w trzech krokach i trwa nie dłużej niż minutę.
Cision - Social Software to narzędzie do monitorowania stron internetowych i mediów społecznościowych. Pozwala na monitoring marki, firmy czy konkretnego produktu, dzięki czemu wiadomo, co użytkownicy mówią na dany temat, gdzie szukać potencjalnych klientów czy sprawdzić jak marka wypada na tle konkurencji. Jeśli pojawi się taka możliwość, można zareagować w odpowiedni sposób, proponując swoje rozwiązania zainteresowanej grupie odbiorców i zdobyć w ten sposób nowych klientów.
Narzędzie jest zintegrowane z mediami społecznościowymi (Twitter, Facebook czy Pinterest), śledzi też blogi, serwisy internetowe oraz filmy. Statystyki aktualizowane są na bieżąco, nie ma więc znaczenia kiedy zostaną pobrane - można to zrobić codziennie, co tydzień lub co miesiąc.
Narzędzie jest płatne, ale cennika na stronie internetowej nie ma. Aby go pozyskać, należy wypełnić formularz i przesłać swoją prośbę bezpośrednio do firmy. Podobnie jest z wersją demo, którą przygotowali właściciele firmy - aby dowiedzieć się czego więcej, należy wysłać formularz i czekać, aż przedstawiciel firmy nawiąże kontakt.
Działanie aplikacji NUVI można streścić w czterech słowach: monitoring, analiza, raportowanie i publikacja. Narzędzie pozwala na śledzenie pojedynczych słów kluczowych, wyrażeń, hashtagów i linków lub ich kombinacji na Twitterze, Google+, Instagramie i Facebooku. Można wybrać także opcję śledzenia opinii o konkretnej marce na Facebooku. Zebrane dane można zebrać w raporcie i poddać analizie. Narzędzie pozwala też odpowiedzieć od razu na negatywny post oraz publikować posty na Facebooku, Twitterze i LinkedInie według przyjętego harmonogramu.
Mimo, że funkcjonalności programu są omówione na stronie bardzo szczegółowo, a sam serwis jest niezwykle intuicyjny, to brakuje na niej bardzo ważnej informacji o płatnościach i darmowej wersji próbnej. Pojawia się jedynie informacja, że można skorzystać z wersji demo, ale żeby z niej skorzystać, należy wysłać swoje dane do kontaktu.
Podobnie jest z uzyskaniem informacji o płatnościach. Twórcy programu zapewniają, że są w stanie oszacować koszty tak, by klient nie płacił za rozwiązania, z których nie będzie korzystał. Dlatego - by dowiedzieć się więcej – internauta zostaje przekierowany na stronę o wersji demo, gdzie trzeba zostawić swoje dane i czekać na kontakt.
Aplikacja LikeAlyzer skierowana jest do użytkowników Facebooka, pozwala na prostą analizę potencjału i skuteczności konta na Facebooku. Dzięki niej można uzyskać statystyki strony oraz opinie i wskazówki co do dalszych działań.
Aplikacja jest bezpłatna, a korzystanie z niej jest bardzo proste. Wystarczy na stronie głównej http://www.likealyzer.com w wyznaczonym do tego polu wkleić link do konta na Facebooku i po chwili publikowane są dane, m.in. podstawowe informacje o stronie, liczbie publikowanych postów, polubieniach, porównanie z innymi stronami. Program publikuje też listę rekomendacji oraz poleca linki z ciekawymi tekstami lub poradami do poczytania.
Aplikacja jest darmowa. Aby z niej skorzystać nie trzeba się też rejestrować.
Zestaw narzędzi SumoMe ma jeden cel - wzrost odwiedzin na stronie internetowej. Najważniejsze z nich to: List Builder 3 (pozwala na stworzenie profesjonalnie wyglądających okienek pop-up, w których internauci mogą wpisywać swoje dane np. do wysyłki newslettera itp.; to idealny sposób na budowanie bazy zainteresowanych odbiorców), Heat Map (pokazuje, gdzie dokładnie na stronie klikają użytkownicy, dzięki czemu wiadomo, jakie treści ich najbardziej interesują) oraz Share (które pozwala na udostępnienie treści w mediach społecznościowych; SumoMe jest zintegrowany z 16 portalami społecznościowymi, w tym z tymi najpopularniejszymi, jak Facebook, Pinterest czy Twitter).
W programie można też m.in. przeglądać dane Google Analytics, sprawdzić, w którym miejscu internauci przestają czytać treści czy przypomnieć użytkownikom, że jest już nowy wpis na blogu albo że mogą zapisać się do newslettera.
Podstawowa wersja programu jest bezpłatna, za wersje rozszerzone trzeba płacić. Opcja Small kosztuje 29 dol., Medium - 59 dol., a Big - 119 dol. - to ceny za abonament miesięczny, na temat abonamentów dłuższych nie ma informacji. Można też poprosić o indywidualną wycenę przypadku większych zamówień niż te przewidziane (tzw. opcja Sumo Pro).
Narzędzie Sysomos Heartbeat służy do monitoringu mediów społecznościowych - monitorować można branże, marki, produkty czy działania konkurencji. Monitoring odbywa się w czasie rzeczywistym, dlatego pozwala to na szybką reakcję na oczekiwania odbiorców. Szybko można też reagować na sytuacje, które mogą mieć negatywny wpływ na postrzeganie marki, firmy czy produkty. Narzędzie filtruje i gromadzi tylko odpowiednie treści - istotne dla konkretnej firmy. Informacje są przedstawiane w formie raportu.
Aplikacja nie ma oddzielnej strony. Informacje o niej można znaleźć na stronie firmy Sysomos. By dowiedzieć się szczegółów, należy wejść do zakładki ,,Solutions" i kliknąć w wybrane narzędzie. Znajdują się tam informacje na temat działania aplikacji, brakuje informacji o wersji darmowej i płatnej. Można jedynie poprosić o wersję demo. Aby to zrobić należy wypełnić formularz rejestracji i czekać na telefon z firmy.
Brand24 to narzędzie do monitoringu Internetu oraz mediów społecznościowych, stworzone przez firmę z Wrocławia. Dzięki programowi użytkownik wie, co i jak i gdzie o jego marce wypowiadają się internauci i może na bieżąco reagować, jeśli zajdzie taka potrzeba. Możliwe jest też ustawienie alertów. Dane są eksportowane w formie pliku PDF, excela czy infografiki. Program można przetestować za darmo przez 14 dni. Po upływie tego okresu trzeba za niego zapłacić - w wersji podstawowej (Plus) będzie to 149 zł netto miesięcznie, w wersji Premium - 299 zł netto miesięcznie, w wersji Businnes - 799 zł netto miesięcznie. Najdroższa wersja (Max) to koszt 2999 zł netto miesięcznie. Nie ma przewidzianych abonamentów dłuższych niż miesięcznie.
strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy