Facebook stawia na format wideo

Facebook szykuje dla swoich użytkowników oddzielną platformę – Watch. Znajdą się tam filmy i relacje prowadzone na żywo, do których dodawane mają być także reklamy.

Na platformie Watch będzie można oglądać relacje prowadzone na żywo albo oglądać nagrane wcześniej materiały filmowe. Emitowane materiały będzie można spersonalizować – jeśli któryś z twórców nam się wyjątkowo spodoba, będzie można go obserwować, prezentowane będą też filmy, które obejrzeli nasi znajomi. Filmy będą też pogrupowane wg kategorii, np. wśród najzabawniejszych filmów będzie można zobaczyć te, które zebrały najwięcej reakcji „Ha ha”. będzie można też sprawdzić jakie materiały były ostatnio na Facebooku  najpopularniejsze (w kategorii „Most Talked About").

Facebook już zapowiedział, że Watch jest platformą dla twórców i wydawców, dzięki której mają możliwość budowania swojej społeczności i zarabiania pieniędzy. Można się więc spodziewać, że Watch będzie kolejnym miejscem, gdzie reklamodawcy będą umieszczać swoje reklamy.

Jak działa nowa platforma Watch?

Nowa platforma będzie dostępna na wszystkich urządzeniach – na smartfonach, na komputerach stacjonarnych i laptopach oraz w aplikacjach telewizyjnych. 

Prezentowane filmy będą mogły być nagrane wcześniej, będzie można też oglądać relacje na żywo. Będzie istniała możliwość personalizacji przekazu – jeśli tylko ktoś będzie zainteresowany filmami konkretnego twórcy, wystarczy skorzystać z opcji ,,Obserwuj”, ponadto Facebook będzie podpowiadał, jakie filmy oglądali nasi znajomi.
Filmy będą też pogrupowane tematycznie, np. wśród najzabawniejszych filmów będzie można zobaczyć te, które zebrały najwięcej reakcji „Ha ha”, będzie można też sprawdzić jakie materiały były ostatnio na Facebooku najpopularniejsze (w kategorii „Most Talked About"). Twórcy będą mogli też prowadzić transmisje na żywo i np. odpowiadać na pytania swoich fanów.

Dotychczas nowe rozwiązanie dostępne były w Stanach Zjednoczonych. Aby przekonać twórców do niego, Facebook sfinansował realizację kilku projektów, które transmitowane były na platformie. 

Platforma Watch z reklamami

Nieodłączną częścią platformy Watch mają być też reklamy – Facebook zresztą już w swoim komunikacie prasowym zapowiedział, że Watch jest platformą dla twórców i wydawców, dzięki niej istnieje możliwość znalezienia fanów, budowania społeczności i zarabiania pieniędzy. Jak już pisaliśmy w naszym artykule ,,Facebook szuka okazji do zwiększenia miliardowych zysków”, reklamy mają mieć format mid-roll i będą emitowane w trakcie trwania „właściwego” materiał filmowego. Reklamy miałyby być emitowane nie wcześniej niż 20 sekund po rozpoczęciu materiału wideo i nie częściej niż co dwie minuty. W przypadku transmisji na żywo reklama będzie mogła trwać co najwyżej 20 sekund i najwcześniej będzie mogła być wyemitowana 4 minuty po rozpoczęciu transmisji. 55 proc. przychodów z reklam ma trafić do wydawcy, a pozostała część – do Facebooka.

Czy reklama na platformie Watch będzie się opłacać?

Odpowiadając na pytanie, czy reklama na platformie Watch będzie się opłacać, warto wziąć pod uwagę dwie kwestie – popularność formatu video oraz zachowania użytkowników.

Nie ma co ukrywać, że użytkownicy sieci chętnie sięgają po formaty video – w lutym 2017 roku Google ogłosił, że użytkownicy na całym świecie oglądają na Youtubie miliard godzin treści na dobę. Ceny za reklamę video w sieci są znacznie niższe niż w przypadku reklamy telewizyjnej, więc że przy założeniu identycznych wydatków na reklamę, zwrot z inwestycji (ROI) w kampanie na Youtubie jest znacznie wyższy niż zwrot osiągany dzięki reklamie telewizyjnej – jak wynika z zeszłorocznych badań Google’a, dotyczących skuteczności reklam na YT.

Nic więc dziwnego, że narzędzie jest atrakcyjnym rozwiązaniem również dla reklamodawców. Eksperci agencji mediowej Zenith opublikowali pod koniec zeszłego roku raport z badaniami, z których wynika, że segment reklamy video online będzie rósł w tempie 18 proc. rocznie, a do 2019 roku suma globalnych wydatków na ten segment reklamy wyniesie 35,4 mld dolarów, przewyższając tym samym wydatki na reklamę radiową, czyli 35 mld dolarów (z innymi danymi z raportu można zapoznać się na stronie Business Insider Polska).

Z drugiej jednak strony warto pamiętać o sile marketingu za przyzwoleniem (ang. permission marketing), czyli prezentowaniu reklamy dopiero wtedy, gdy uzyska się niejako pozwolenie od użytkownika na jej zaprezentowanie. W tym wypadku tego nie ma – kampania video dobierane są raczej pod kątem takich kategorii jak zainteresowania czy dane demograficzne (jak to jest w przypadku kampanii Google Adwords), więc reklamy wyświetlają się użytkownikom ,,mimochodem”, a nie wtedy, gdy szukają czegoś konkretnego. W takim wypadku jest znacznie mniejsza szansa na to, że zapamięta reklamę i skorzysta z oferty niż wtedy, gdy sam poszukuje rozwiązania.

Podsumowanie

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Facebook stworzył oddzielne miejsce, gdzie użytkownicy będą mogli oglądać materiały filmowe czy prowadzić lub oglądać relacje na żywo. Na razie nowe narzędzie dostępne jest w Stanach Zjednoczonych.

Reklamy tam emitowane mają format mid-roll i będą wyświetlane w trakcie trwania ,,właściwego” materiał filmowego (nieważne, czy był on nagrany wcześniej, czy prowadzona jest relacja na żywo). 55 proc. przychodów z reklam ma trafić do wydawcy, a pozostała część – do Facebooka.

Odpowiadając na pytanie, czy reklama na platformie Watch będzie się opłacać, warto przeanalizować dwie kwestie – popularność formatu video oraz zachowania użytkowników. Z jednej strony użytkownicy sieci chętnie sięgają po formaty video, z drugiej zaś reklamy video wyświetlają się użytkownikom mimochodem, a nie wtedy, gdy szukają informacji o promowanej ofercie. A to w tym drugim przypadku istnieje większa szansa, że skorzysta z oferty.