Google testował nowy format reklam Google Shopping, z pojedynczym zdjęciem produktu i karuzelą z kartami z cenami.
W nowej wersji reklamy Google Shopping zawierają nazwę i jedno zdjęcie produktu, średnią ocenę użytkowników, ogólny opis produktu i jego parametry i opcje filtrowania według różnych opcji. Dopiero pod spodem widoczne są nazwy sklepów oraz ceny, umieszczone na pojedynczych kartach.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze podejście Google'a do formatu karuzeli w kampaniach prowadzonych w wyszukiwarkach – już pod koniec czerwca nowe reklamy graficzne publikowane były na samym szczycie wyników wyszukiwania, nawet nad innymi wynikami płatnymi.
Obecnie każda reklama Google Shopping zawiera zdjęcie produktu, jego nazwę i cenę oraz nazwę producenta. Tworzone są przez Google automatycznie, nie trzeba przygotowywać takich materiałów jak tekst reklamy, grafika czy plik video. Wystarczy jedynie na platformie Google Merchant Center przygotować odpowiedni plik z danymi i przesłać go do akceptacji. Po zaakceptowaniu przez Google i utworzeniu kampanii Google Shopping w panelu Adwords reklamy będą wyświetlane w wynikach wyszukiwania (nad reklamami tekstowymi) oraz w witrynach partnerów Google'a (jeśli kampania obejmuje również partnerów w sieci wyszukiwania).
W nowej wersji wyniki wyszukiwania prezentują się następująco: wyświetlana jest nazwa i tylko jedno zdjęcie produktu, średnia ocena użytkowników reklamy Google Shopping zawierają nazwę i zdjęcie produktu, średnią ocenę użytkowników (podawana w gwiazdkach), ogólny opis produktu, opcję filtrowania według wybranych parametrów (jak twierdzą eksperci, którzy testowali nowe rozwiązanie, po wyborze tej opcji użytkownik zostanie przeniesiony do Google Zakupy, na podstronę, gdzie umieszczone są szczegółowe informacje o poszukiwanym produkcie ). Dopiero pod spodem widoczne są nazwy sklepów oraz ceny, umieszczone na pojedynczych kartach.
Informacja o tym, że jest to reklama, nie zmieni się – podobnie jak obecnie tuż obok reklam znajduje się słabo widoczny napis „Sponsored” („Sponsorowane”), napisany czcionką o delikatnym szarym kolorze.
Patrząc na nowe wyniki wyszukiwania można postawić kilka pytań. Z pewnością nowy wygląd sprawia, że wyniki wyszukiwania zawierające reklamy Google Shopping są nieco bardziej uporządkowane niż to było do tej pory, zawierają też więcej informacji niż dotychczas (np. parametry wyszukiwanego produktu). Warto jednak wspomnieć, że do tej pory nowe reklamy były sprawdzane pod kątem wyszukiwania konkretnych produktów (np. Samsung Galaxy S6), więc w takim wypadku wyniki nietrudno jest ujednolicić. Reklamy Google Shopping są jednak wyświetlane również przy zapytaniach bardziej ogólnych (np. smartfony Samsunga są wyświetlane również w przypadkach, gdy do pola wyszukiwania wpisze się hasło „Smartfony” – tylko że w takim wypadku wyświetlane są nie tylko reklamy telefonów Samsung, ale i innych marek) lub przy zapytaniach o konkretne marki (np. przy wpisaniu do wyszukiwarki hasła „Smartfon Samsung” pojawiają się różne modele smartfonów tego producenta). Pytanie więc, w jaki sposób będą wyglądały reklamy Google Shopping w przypadku innych zapytań niż tych o konkretny produkt.
To nie pierwsze podejście Google'a do formatu karuzeli w kampaniach prowadzonych w wyszukiwarkach. Google już pod koniec czerwca eksperymentował z nowymi reklamami graficznymi, publikowanym na samym szczycie wyników (w tym nad płatnymi reklamami tekstowymi). Nowa reklama volvo xc90 zawierała kilka zdjęć samochodu (zdjęcia można przesuwać, więc można umieścić ich w reklamie więcej niż jedno, np. w reklamie volvo umieszczonych zostało ich siedem). Pod zdjęciami umieszczony został nagłówek reklamy (marka samochodu) oraz adres docelowej podstrony strony www. W urządzeniu mobilnym reklama zajęła większą część ekranu, przez co płatne reklamy tekstowe oraz organiczne wyniki wyszukiwania zostały przesunięte w dół.
Kilka tygodni temu Google sprawdzał także możliwość publikowania materiałów video wśród wyników wyszukiwania, więc część ekspertów zastanawiała się, czy nie jest to przymiarka do umieszczania w wyszukiwarce również reklam w tym formacie.
Kilka dni temu Google testował nowy format reklam Google Shopping, zawierające nazwę i jedno zdjęcie produktu, średnią ocenę użytkowników, ogólny opis produktu i jego parametry oraz opcję filtrowania według różnych opcji. Dopiero pod tymi informacjami widoczne są nazwy sklepów oraz ceny, umieszczone na pojedynczych kartach.
Nowy wygląd sprawia, że wyniki wyszukiwania zawierające reklamy Google Shopping są nieco bardziej uporządkowane niż to było do tej pory, zawierają też więcej informacji niż dotychczas (np. parametry wyszukiwanego produktu). Wyniki jednak łatwo ujednolicić jeśli zapytanie dotyczy konkretnego produktu, pytanie więc, w jaki sposób będą wyglądały reklamy Google Shopping w przypadku innych zapytań niż tych o konkretny produkt.
To nie pierwsze przymiarki Google’a do zmian w płatnych wynikach wyszukiwania – przypomnijmy, że już pod koniec czerwca Google eksperymentował z nowymi reklamami graficznymi w formacie karuzeli, które publikowane były na samym szczycie wyników wyszukiwania (więcej o tym można przeczytać w naszym artykule „Nowe reklamy Google AdWords w wynikach wyszukiwania?”).
strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy