Czy reklamy Google Ads na dobre wkroczą do Map Google?

Choć lokalne reklamy Google Ads już dziś są widoczne w Mapach Google, to jednak na razie są to raczej nieliczne przypadki. Czy wkrótce się to zmieni? Już po raz kolejny jeden z szefów Googla przyznał, że istnieje kilka możliwości zarabiania na Mapach.

Dzięki rozszerzeniom lokalizacji i możliwości połączenia kont Google Ads i Google Moja Firma, reklamy tekstowe na dobre zagościły w mapach Googlea, to jednak wciąż aplikacja z mapami pozostaje jednym z tych nielicznych obszarów, na których Google z pewnością nie zarabiał dużych pieniędzy. Teraz jednak ma się to zmienić - jak zapowiada w swoim internetowym wydaniu Bloomberg (artykuł ,,Google’s Next Big Money Maker Could Be the Maps on Your Phone" można przeczytaj tutaj). 

Gdzie jeszcze Google może zarabiać?

Dziennikarze powołali się na słowa na słowa Philippa Schindlera, dyrektora biznesowego Googlea, który podczas jednej z niedawnych konferencji rozmawiał z Brianem Nowakiem, analitykiem z Morgan Stanley. W rozmowie potwierdził, że Google widzi kilka możliwości wykorzystania swoich map do emisji reklam, m.in. zapytania użytkowników o ofertę w pobliżu, możliwość wyświetlania spersonalizowanych wyników pod oczekiwania i potrzeby internatów czy wyszukiwania w wynikach firm działających ,,po sąsiedzku". Jednocześnie - jak zastrzegł Philippe Schindler - wprowadzenie reklam do map nie musi oznaczać spadku użyteczności samej aplikacji, z której dziś korzystają miliardy użytkowników na całym świecie.

Umieszczenie reklam w mapach? Google myśli o tym od dawna

O tym, że Google myśli o wprowadzeniu do swoich map, pisaliśmy na naszym blogu już w maju 2017 roku, a więc prawie dwa lata temu. Już wtedy wydawało się to trochę oczywiste - bez wchodzenia do głównej wyszukiwarki, w aplikacji można było znaleźć informacje o miejscach, które znajdują się w najbliższej okolicy - np. restauracje, kawiarnie, stacje paliw, bankomaty, apteki czy sklepy spożywcze. Jednym słowem - idealne miejsce do wprowadzenia reklam. Dodatkowo już wtedy dyrektor generalny Sundar Pichai, przyznał, że Google chciałoby wykorzystać dużą popularność swojej aplikacji i zarabiać dzięki niej więcej niż do tej pory.

Reklamy Google Ads w Mapach Google już się nieśmiało pojawiają

Użycie przez Sundara Pichaia słowa ,,Więcej” nie było przypadkowe - uważni użytkownicy wśród rezultatów wyszukiwania na Mapach Googlea mogli już dostrzec nieliczne, lokalne reklamy. Obecnie nie są one oddzielnym typem reklamy Google Ads - pojawiają się one dzięki połączeniu swojego konta z kontem Google Moja Firma, co pozwala na włączenie rozszerzeń lokalizacji. Te dwa aspekty to absolutne minimum, o które trzeba się zatroszczyć, jeśli chcemy, by nasza reklama wyświetlała się także na Mapach Googlea. Można też zadbać o dodatkowe działania:

• zastosować geolokalizację kampanii, czyli skierować swoje reklamy do użytkowników, przebywających w danej lokalizacji lub nią zainteresowanych;
• zwiększyć stawki za kliknięcie użytkowników w określonej lokalizacji;
• zoptymalizować użyte w kampanii słowa kluczowe - zwłaszcza użyć tych fraz, które odnoszą się do wyszukiwań lokalnych i konkretnej lokalizacji.

Czy zwiększenie liczby reklam w Google Maps będzie dobrym pomysłem? 

Naszym zdaniem ich wprowadzenie nie powinno mocno zaszkodzić samej aplikacji. Siłą rzeczy emisja takich reklam będzie miała sens tylko w najbliższej okolicy, więc w większości przypadków nie będziemy mieli do czynienia z dużą konkurencją i coraz wyższymi stawkami za kliknięcie, co mogłoby rodzić uzasadnioną obawę o obecność w mapach tylko tych firm, które mają duży budżet na reklamy. Dodatkowo dzięki temu, że reklamy wyświetlane są w najbliższej okolicy, istnieje spora szansa, że klient zjawi się właśnie u nas, by osobiście zapoznać się z ofertą.

Czytaj więcej: Google Maps wzbogacone o reklamy lokalne?