W jednym ze swoich raportów Google pokazał, jak złożona może być ścieżka od momentu powstania potrzeby zakupowej aż do złożenia zamówienia i zakupu.
W raporcie powstałym dzięki przebadaniu przez IPSOS 4,5 tys. osób pokazano, w jaki sposób klienci kupują: notebooki, telewizory, odzież i obuwie oraz smartfony na abonament. Badaniom poddana została grupa dorosłych użytkowników Internetu (mieli ukończone co najmniej 16 lat) z Polski, Ukrainy, Grecji i Czech. Bardziej szczegółowo wnioskom z badań przyjrzymy się w dalszej części artykułu, jednak istnieje jeden wspólny mianownik – bez względu na to, co kupujemy – poszukiwania zaczynają się od Internetu, a w większości przypadków – od wyszukiwarki internetowej.
Bez względu na to, czy proces zakupowy jest dłuższy (jak w przypadku abonamentu do swojego smartfona), czy krótszy (jak np. w przypadku ubrań), poszukiwania bardzo często zaczynają się od Internetu – a konkretnie od wyszukiwarki (jak w przypadku elektroniki – w wyszukiwarce zakupy zaczyna 22 proc. badanych) oraz od stron producentów czy porównywarek cenowych (jak w przypadku ubrań czy butów – poszukiwania na wspomnianych stronach rozpoczyna odpowiednio 35 i 14 proc.).
Oznacza to więc, że obecność w Internecie to dziś podstawa. Oprócz budowy przyjaznej, intuicyjnej i dostosowanej do wyświetlania na urządzeniach mobilnych strony internetowej, należy zadbać o odpowiedni ruch na tej stronie generowany przez potencjalnych klientów z naszej grupy docelowej. Najlepszym rozwiązaniem będzie tu więc kampania Google Ads (AdWords) w sieci wyszukiwania. Pozwala ona znaleźć się ze swoimi reklamami na samym szczycie listy wyników wyszukiwania Google. Sklepy internetowe mogą prowadzić taką kampanię w połączeniu z kampanią Google Shopping, która umożliwia prezentację zdjęcia produktu już na poziomie wyników wyszukiwania.
Obecność w sieci nie powinna oznaczać zaniedbania obecności off-line. Według badania Google i IPSOS, użytkownicy chętnie odwiedzają sklep stacjonarny przez dokonaniem zakupu (w przypadku laptopów sklep stacjonarny odwiedziłoby 34 proc. badanych, w przypadku telewizorów – 48 proc., a w przypadku telefonu na abonament i ubrań byłoby to odpowiednio 35 i 44 proc. potencjalnych klientów). Oczywiście nie dotyczy to sklepów internetowych prowadzących wyłącznie sprzedaż wysyłkową, jednak w większości przypadków sprzedaż on-line będzie się uzupełniała ze sprzedażą w świecie „realnym”.
Potencjalny klient nie zawsze decyzje podejmuje samodzielnie – przez zakupem bierze pod uwagę także opinię znajomych i rodziny (w przypadku laptopów tę odpowiedź wskazało aż 40 proc. badanych!) oraz rozmowę z doradcą klienta (ważna w przypadku zakupu sprzętu elektronicznego – 36 proc. u kupujących laptopa i aż 40 proc. u nabywców telewizora).
W mniejszym stopniu potencjalni klienci sugerują się telewizyjnymi reklamami, katalogami, reklamą w prasie czy rozmową z pracownikiem call center (tę odpowiedź wskazano wyłącznie w przypadku smartfona i abonamentu).
Pomimo coraz większej popularności urządzeń mobilnych, Polacy wciąż najczęściej kupują na komputerach stacjonarnych – jak wskazywali badani, trudno jest im pisać na mniejszych ekranach, nie mogą też wygodnie porównać produktów. Nie oznacza to jednak, że mobilna wersja strony może zostać potraktowania jako mniej ważna! Jak wynika z prezentowanych w tym artykule badań, droga na zakupu jest długa i kręta, dlatego może się ona zacząć na smartfonie. Jeśli trudno będzie tam cokolwiek znaleźć, raczej będzie mało prawdopodobne, że wróci na tę stronę na komputerze stacjonarnym.
Z wynikami raportu możesz zapoznać się tutaj.
Czytaj także: Czy bezpośrednie wejścia na stronę mogą być rezultatem kampanii Google Ads
strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy