Postępująca w systemie Google Ads automatyzacja staje się coraz bardzie uciążliwa, szczególnie z tego względu, że na większość zmian, jako administrator czy menedżer konta, nie mamy bezpośredniego wpływu – można się na nie nie tyle zgodzić, co z nich zrezygnować.
Domyślnie wyrażona zgoda sprawia, że na kontach reklamowych Google Ads co jakiś czas dzieje się coś, co tak naprawdę działa na szkodę reklamodawcy, a źródłem problemu okazuje się zwykle kolejne wprowadzone przez Google automatyczne „ulepszenie”, którego nie zdążyliśmy zablokować. O jednym z nich pisaliśmy w tekście „Uwaga na rozszerzenia automatyczne w reklamach tekstowych – jak je wyłączyć?”. Kolejnym irytującym ułatwieniem są funkcjonujące od początku tego roku tzw. propozycje reklam – tworzone przez Google reklamy tekstowe, które mogą nagle pojawić się na koncie i wyświetlać się bez naszej wiedzy obok napisanych przez nas reklam.
Czym są propozycje reklam według Google?
Propozycje reklam to odmiany Twoich dotychczasowych reklam tekstowych, które mogą zwiększyć skuteczność kampanii w sieci wyszukiwania.
Dlaczego Google proponuje dodawanie do grupy kolejnych reklam? Argumentem przemawiającym za takim działaniem ma być nawet 15-procentowy wzrost skuteczności (większa liczba kliknięć) w grupach reklam zawierających przynajmniej trzy reklamy wysokiej jakości. Co ciekawe, taki wzrost jest możliwy tylko w tych kampaniach, w których ustawiono zoptymalizowaną rotację reklam. Nie przeszkadza to jednak Google’owi w dodawaniu propozycji reklam do grup w kampaniach bez włączonej optymalizacji.
Czy dodawane przez Google propozycje reklam to faktycznie reklamy wysokiej jakości? Na przykładzie reklam, które pojawiły się na jednym z naszych kont, widać dobrze, że niekoniecznie:
Reklamy są dość krótkie, a ich wartość informacyjna jest niewielka. Nie wykorzystują dodatkowej przestrzeni udostępnionej jakiś czas temu w reklamach tekstowych (trzeci nagłówek i druga linia tekstu reklamy – więcej na ten temat przeczytasz w tekście „Teraz więcej tekstu w reklamach tekstowych Google Ads”). Reklamy utworzone przez Google to raczej zestawione ze sobą w dość przypadkowy sposób luźne hasła, niż przekonująca do wejścia na stronę reklama, co znalazło odbicie w wynikach reklam – zastosowane automatycznie propozycje reklam osiągały CTR na poziomie maksymalnie 4-5%, natomiast reklamy utworzone samodzielnie od początku do końca CTR na poziomie 13-15%.
Zanim proponowane przez Google treści reklam zostaną automatycznie zastosowane, administrator i menedżer konta mają do nich wzgląd. Zanim reklamy zaczną się bez naszej wiedzy wyświetlać, możemy je zobaczyć i ewentualnie odrzucić na stronie z Rekomendacjami w panelu Google Ads. Jeśli w ciągu 14 dni od pojawienia się reklam zarządzający kontem nie podejmie żadnych działań – czyli reklam nie zaakceptuje, ale także ich nie odrzuci – zostaną one dołączone do odpowiedniej grupy reklam i zaczną się wyświetlać a takich samych prawach, jak reklamy utworzone ręcznie. Co istotne, na koncie nie pojawi się żadne powiadomienie informujące o tym, że propozycje reklam zostały automatycznie zastosowane. Utworzone przez Google reklamy można na szczęście edytować, wstrzymywać i usuwać tak samo, jak pozostałe reklamy na koncie.
Aby w przyszłości ustrzec się przed automatycznie włączanymi propozycjami reklam bez konieczności przedzierania się przez rekomendacje, warto zablokować na koncie stosowanie propozycji reklam. Jak to zrobić?
Po zalogowaniu się na konto należy wejść w Ustawienia dostępne w lewym menu, a następnie kliknąć u góry Ustawienia konta. Z listy ustawień wybieramy i rozwijamy za pomocą strzałki Propozycje reklam, po czym zaznaczamy opcję „Nie stosuj automatycznie propozycji reklam” i klikamy „Zapisz”.
Co prawda Google ostrzega, że wyłączenie propozycji reklam nie sprawi, że nie będą się one nadal pojawiać w Rekomendacjach, nie powinny jednak być automatycznie akceptowane na podstawie domyślnej zgody.
Domyślnie zakładana przez Google zgoda użytkowników kont Google Ads na proponowane zmiany sprawia, że na koncie zachodzi coraz więcej automatycznych procesów, o których administratorzy czy menedżerowie kont reklamowych nie mają pojęcia. Z tego względu warto regularnie logować się na konto i przeglądać kampanie oraz sprawdzać poszczególne reklamy i rozszerzenia. Co prawda większość automatycznych działań Google można na razie blokować, jednak wprowadzanie wciąż nowych „ulepszeń” powoduje, że coraz trudniej kontrolować konto.
strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy