Mobilna strona jest dziś niezbędna w prowadzeniu biznesu

Przygotowanie przyjaznej użytkownikom firmowej strony to już nie tylko miły gest wykonany w kierunku potencjalnych klientów, ale niezbędny element prowadzenia biznesu. Dlatego dzisiaj, gdy większość z nas ma smartfona w kieszeni, nieprzystosowanie serwisu do urządzeń mobilnych może przełożyć się na realne straty finansowe.

Coraz większa popularność urządzeń mobilnych oznacza, że przedsiębiorcy – jeśli chcą w pełni realizować swoje biznesowe cele – nie mogą dziś uciec od konieczności tworzenia mobilnych wersji stron internetowych. Strona dostosowana do wyświetlania na smartfonach czy tabletach staje się obecnie standardem, a nie wartością dodaną.

A jak wygląda to w rzeczywistości? Kilka miesięcy temu Google sprawdził, w jakim czasie na urządzeniach mobilnych ładują się strony internetowe z 11 branż z 17 europejskich krajów. Polskie strony internetowe na urządzeniach mobilnych ładują się średnio w 9,181 sekundy, co stawia nasz kraj na 11. miejscu wśród innych państw europejskich. W czołówce znalazły się Niemcy (8,132 sek.), Holandia (8,634 sek.) oraz Hiszpania (8,695 sek.). Ich wyniki również nie są imponujące, ponieważ  – jak wynika z innego badania Google’a – jeśli strona będzie się ładowała dłużej niż 3 sekundy, to użytkownik po prostu ją opuści i sprawdzi, co oferuje mu konkurencja w bardziej przyjaznej witrynie.

Kilka miesięcy temu po raz pierwszy w historii mobilny ruch w Internecie w skali świata jest większy niż ruch generowany na komputerach (51,3 proc. na urządzeniach mobilnych, a 48,7 proc. na komputerach). W Polsce te różnice są jeszcze większe – prawie 60 proc. ruchu w sieci generowanego jest przez urządzenia mobilne, a pozostała część przez komputery. W sytuacji, gdy działania promocyjne (jak np. kampanie Google AdWords) kierują użytkownika do witryny, która nie jest przystosowana do urządzeń mobilnych, wydatek na reklamę może oznaczać po prostu zmarnowane pieniądze. Ustawienie kampanii AdWords w taki sposób, by nie wyświetlała się na urządzeniach mobilnych nie jest wcale dobrym rozwiązaniem – oznacza to bowiem, że na własne życzenie mocno ograniczamy grupę odbiorców i nie docieramy do wielu naszych potencjalnych klientów.

Dlaczego przystosowanie stron dla użytkowników mobilnych jest tak ważne?

W biznesie potężnym orężem w walce o klienta jest zapewnienie mu jak najlepszych doświadczeń w kontakcie z firmą i dbałość o utrzymanie dobrego wrażenia. To dlatego obecnie wiele firm tworzy przyjazne punkty obsługi klienta, żadna firma nie ukrywa na swojej stronie numeru kontaktowego czy adresu, a wiele spraw (np. otrzymanie kredytu czy pożyczki) można załatwić w kilka dni za pośrednictwem infolinii i komputera – nawet bez konieczności wychodzenia z domu.

Wielu przedsiębiorców może sobie w tym momencie zadać pytanie: dlaczego przystosowanie stron dla użytkowników mobilnych jest tak ważne? Przecież na ekranie smartfona można zobaczyć każdą stronę, nawet jeśli nie ma wersji mobilnej – nie powinien być to problem zwłaszcza teraz, gdy ekrany smartfonów są coraz większe. Warto jednak pamiętać o tym, że maksymalne ułatwienie użytkownikowi życia po prostu się opłaca. Internauci cenią sobie przyjazne strony – im bardziej witryna odpowiada ich oczekiwaniom, tym większa szansa, że jej za szybko nie opuszczą. Potwierdzają to także badania Google’a – aż co trzeci użytkownik urządzenia mobilnego natychmiast przechodzi na inną stronę, jeśli przeglądana witryna nie zbyt długo się ładuje, a aż 64% internautów przechodzi na inną stronę ze względu na zbyt dużą liczbę wymaganych kroków lub dlatego, że w danym serwisie nie mogą znaleźć potrzebnych informacji.

Dlaczego więc ze stroną internetową ma być inaczej? Dlaczego mielibyśmy zmuszać użytkowników do czytania mikroskopijnych tekstów na niedostosowanych do tego ekranach, do przesuwania witryn, by przeczytać ukryty tekst, czy do bezowocnych prób trafienia w interesujący nas link, który jest na tyle duży, że możemy przeczytać tekst, ale jednocześnie na tyle mały, że nie sposób w niego trafić opuszkiem palca? Nie mówiąc już o tym, że obecnie serwisy firmowe bez wersji mobilnej wyglądają po prostu mało profesjonalnie i nie budzą zaufania użytkowników.

Tworzenie mobilnych stron internetowych to dziś konieczność

Coraz większa popularność urządzeń mobilnych oznacza, że przedsiębiorcy – jeśli chcą w pełni realizować swoje biznesowe cele – nie mogą dziś uciec od konieczności tworzenia mobilnych wersji stron internetowych. W czerwcu 2017 roku liczba unikalnych użytkowników urządzeń mobilnych na całym świecie przekroczyła 5 mld. (co oznacza 66 proc. całej światowej populacji). Od kilku lat liczba ta z roku na rok wzrasta – w sierpniu 2014 roku było to 3,61 mld., w styczniu 2015 roku – 3,649 mld., w styczniu 2016 – 3,79 mld., a w styczniu 2017 roku – 4,917 mld. (dane pochodzą z raportu Global Digital Snapshot, przygotowanego przez We Are Social oraz Hootsuite – można je znaleźć tutaj).

Co więcej – w październiku 2016 roku okazało się, że na całym świecie mobilny ruch w Internecie jest po raz pierwszy w historii większy niż ruch generowany na komputerach (51,3 proc. na urządzeniach mobilnych, a 48,7 proc. na komputerach). W Polsce te różnice są jeszcze większe – prawie 60 proc. ruchu generowanego jest na urządzeniach mobilnych. Nic więc dziwnego, że tworzenie stron internetowych dla mobilnych użytkowników jest dziś koniecznością, jeśli firma poważnie myśli o kreowaniu swojego wizerunku w sieci i prowadzeniu tam działań promocyjnych.

Strony internetowe nadal ładują się zbyt wolno

Jednym z istotnych czynników, które mają wpływ na doświadczenia użytkownika ze stroną internetową, jest szybkość ładowania się strony. Niestety, mimo szerokich dyskusji na temat konieczności tworzenia przyjaznych użytkownikom stron internetowych, witryny nadal ładują się zbyt wolno – i jest to problem dotyczący witryn także z naszego kraju.

W badaniach Google’a, dotyczących szybkości działania witryn na urządzeniach mobilnych, Polska nie wypada zbyt dobrze na tle innych europejskich krajów – ze średnią 9,181 sekund zajmuje 11. pozycję. W czołówce znalazły się natomiast Niemcy (8,132 sek.), Holandia (8,634 sek.) oraz Hiszpania (8,695 sek.). Za nami znalazły się Włochy (9,436 sek.), Dania (9,467 sek.), Szwecja (9,495 sek.), Finlandia (9,728 sek.), Portugalia (10,229 sek.) oraz Turcja (10,326 sek.). Średni czas ładowania wszystkich stron wynosił 9,124 sekundy, czyli aż o 6 sekund więcej niż wynosi zalecana przez Google’a długość ładowania witryny.

Czytaj więcej o tym w naszym artykule „Polskie strony internetowe ładują się zbyt wolno”

Dlaczego ładowanie strony internetowej w 3 sekundy jest tak ważne? Jak twierdzi Google, istnieje spore ryzyko, że po upływie tego czasu użytkownik, któremu nie załaduje się strona, po prostu zrezygnuje z wejścia do witryny i uda się do konkurencji. W ten sposób może się zachować nawet 53 proc. użytkowników. Dodatkowo także czas wczytywania strony mobilnej dłuższy o sekundę może zmniejszyć liczbę konwersji (czyli np. liczby złożonych zamówień) nawet o 20 proc., co przekłada się na realne straty finansowe firm i często oznacza zmarnowane pieniądze na działania promocyjne, m.in. na prowadzenie kampanii Google AdWords.

Przyjrzyj się swojej firmowej stronie internetowej

Zanim jednak przyjdzie czas na rewolucję i poważne zmiany na stronach, warto przede wszystkim przyjrzeć się swojej stronie internetowej i ustalić, jakie zmiany są niezbędne.

Na stronie internetowej https://search.google.com/test/mobile-friendly można przeprowadzić test optymalizacji mobilnej, czyli – mówiąc wprost – sprawdzić, czy strona internetowa jest dostosowana do wyświetlania na urządzeniach mobilnych. Aby skorzystać z narzędzia, nie trzeba się logować na konto Google’a ani go specjalnie tworzyć – w odpowiednim polu wystarczy wkleić lub wpisać ręcznie adres witryny. Wynik będzie widoczny już po kilku sekundach.

Aby sprawdzić, jak długo firmowa witryna ładuje się na urządzeniach mobilnych, można skorzystać z innego bezpłatnego narzędzia Google’a – Test My Site (dostępne jest na stronie https://testmysite.withgoogle.com/intl/pl-pl), które nie tylko skanuje witrynę pod kątem ładowania na urządzeniach mobilnych i podaje potrzebną na to liczbę sekund, ale i prezentuje cały raport wraz z instrukcją i wskazówkami, które pomagają w skróceniu czasu ładowania się strony. Mogą to być np. zalecenia dotyczące optymalizacji obrazów umieszczonych w witrynie, skrócenie czasu reakcji serwera, na którym postawiona jest strona, włączenie pamięci podręcznej czy wypróbowanie działania przyspieszonych stron mobilnych (AMP, ang. Accelerated Mobile Pages).

Strony AMP mogą stanowić ciekawe rozwiązanie dla wielu firm, ponieważ pozwalają one na szybsze ładowanie na urządzeniach mobilnych. Do tej pory Google z sukcesem technologię AMP wdrażało na stronach, publikowanych wśród organicznych wyników wyszukiwania – do maja 2017 roku opublikowanych zostało ponad dwa miliardy stron AMP z 900 000 domen. Wśród wyników wyszukiwania można je łatwo rozpoznać dzięki symbolowi błyskawicy i małemu napisowi AMP po lewej stronie bezpłatnego linku. Mediana czasu wczytywania tych stron wynosiła mniej niż sekundę, co oznacza, że strony ładują się niemal natychmiast. Teraz to rozwiązanie jest już też dostępne w systemie reklamowym Google AdWords – przy ustawianiu kampanii stronę AMP można ustawić jako stronę docelową w przypadku płatnych reklam tekstowych w wyszukiwarce (na urządzeniach mobilnych). Ma się to przełożyć na zwiększenie dokonywanych przez użytkowników konwersji oraz większe niż wcześniej zyski reklamodawców.

Firmowa witryna jest równie ważna jak ustawienia kampanii AdWords

Jeśli firma prowadzi kampanię Google AdWords, trzeba pamiętać, że odpowiednie przygotowanie firmowej witryny jest równie ważne jak ustawienie samej kampanii. Bez właściwie przygotowanej strony internetowej prowadzenie kampanii AdWords nie ma większego sensu – można prowadzić skuteczne działania, przyciągać wielu użytkowników do swojej witryny (także z naszej grupy docelowej), ale jeśli serwis nie spełni ich oczekiwań, informacje będą trudne do znalezienia albo ze strony źle będzie się korzystało, to istnieje spore ryzyko, że internauta po prostu opuści stronę po kilku sekundach – a pieniądze na AdWords w takiej sytuacji zostaną po prostu zmarnowane.

Dlatego tak ważne jest, by dobór słów kluczowych, przygotowanie tekstu reklamy czy podział na kampanie i grupy reklam zawsze wiązał się z ustawieniami serwisu – umieszczeniem tekstów na stronie docelowej, odpowiednim oznaczeniem nagłówków, przygotowaniem intuicyjnej architektury informacji czy umieszczeniem odpowiednich haseł i przycisków z wezwaniem do działania. Zawsze trzeba pamiętać też o jasnym przedstawieniu najważniejszych zalet oferty, informacji o przewagach konkurencyjnych oraz o odpowiedzi na potrzeby i oczekiwania klientów. Firmowa strona internetowa powinna być „wirtualnym sprzedawcą” i pracować na sukces firmy 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. A źle przygotowana strona internetowa po prostu nie sprzeda oferty – bez względu na to, czy jest to produkt czy usługa.

Smartfony zmieniają zachowania użytkowników

Przygotowanie serwisu w przypadku kampanii Google AdWords wiąże się z jeszcze jedną kwestią. Smartfony z dostępem do sieci mamy dziś ciągle pod ręką, dlatego korzystanie z nich zmienia  zachowania użytkowników – zaobserwowano, że podejmują oni czasem kompletnie inne decyzje zakupowe niż użytkownicy komputerów i tabletów. Urządzenia mobilne pomagają w podejmowaniu decyzji zakupowych – jak wynika z badania Google’a, aż 70 proc. użytkowników kupujących produkt w sklepie, wcześniej wyszukiwało informacje o tym produkcie na smartfonie – z czego znaczna część zapewne trafiła na firmową stronę. Z badania wynika również, że osoby, które szukają informacji o produkcie w smartfonie, wykazują tendencje do działania – aż 92 proc. użytkowników szukających informacji w telefonie dokonało potem zakupu. Stworzenie serwisu przyjaznego użytkownikom mobilnym przekłada się więc potem na realne zyski.

Przeczytaj nasz artykuł „Raport Google'a: jak użytkownicy korzystają ze smartfonów”

Podsumowanie

Strona dostosowana do smartfona to niezbędny element prowadzenia każdego biznesu. W czerwcu 2017 roku liczba unikalnych użytkowników urządzeń mobilnych na całym świecie przekroczyła 5 mld. (co oznacza 66 proc. całej światowej populacji). Od kilku lat liczba ta z roku na rok wzrasta – w sierpniu 2014 roku było to 3,61 mld., w styczniu 2015 roku – 3,649 mld., w styczniu 2016 – 3,79 mld., a w styczniu 2017 roku – 4,917 mld. Od kilku miesięcy mobilny ruch w Internecie jest większy od ruchu generowanego na komputerach (51,3 proc. na urządzeniach mobilnych, a 48,7 proc. na komputerach). W Polsce te różnice są jeszcze większe – prawie 60 proc. ruchu generowanych jest na urządzeniach mobilnych.

Dla użytkowników smartfonów ważna jest szybkość ładowania strony (jeśli strona ładuje się dłużej niż 3 sek. istnieje ryzyko, że ponad połowa internautów zrezygnuje z wejścia do witryny, dodatkowo także czas wczytywania strony mobilnej dłuższy o sekundę może zmniejszyć liczbę konwersji nawet o 20 proc.) oraz łatwość korzystania z niej (co trzeci użytkownik urządzenia mobilnego natychmiast przechodzi na inną stronę, jeśli przeglądana witryna nie spełni ich oczekiwań, a aż 64% użytkowników przechodzi na inną stronę ze względu na zbyt dużą liczbę wymaganych kroków lub dlatego, że w danym serwisie nie mogą znaleźć potrzebnych informacji).

Niestety, mimo szerokich dyskusji na temat konieczności tworzenia przyjaznych użytkownikom stron internetowych, witryny nadal ładują się zbyt wolno – i jest to problem dotyczący witryn także z naszego kraju. Polska nie wypada zbyt dobrze na tle innych europejskich krajów – ze średnią 9,181 sekund zajmuje dopiero 11. pozycję. Średni czas ładowania stron w 17 europejskich krajach to 9,124 sekundy, czyli aż o 6 sekund więcej niż wspomniana przez nas wcześniej długość ładowania witryny.

Tymczasem przy prowadzeniu kampanii AdWords odpowiednie przygotowanie firmowej witryny jest równie ważne jak ustawienie samej kampanii. Firmowa strona internetowa powinna być ,,wirtualnym sprzedawcą" i pracować na sukces firmy 24 godz. na dobę, przez 7 dni w tygodniu. A źle przygotowana strona internetowa po prostu nie sprzeda oferty.

Jeśli chcesz dowiedzieć się, co trzeba poprawić na Twojej stronie internetowej przed uruchomieniem kampanii Google AdWords, dowiedz się więcej o naszej usłudze AdDoktor.