Kampania produktowa, kampania z reklamami tekstowymi w wyszukiwarce i kampania bannerowa to absolutny must-have każdego sklepu internetowego. Sprawdź, dlaczego od tych rozwiązań warto rozpocząć swoją obecność w Internecie.
Wyniki, dotyczące branży e-commerce imponują - według raportu European Ecommerce Report, opublikowanego kilka dni temu przez organizację Ecommerce Europe, e-handel wynosi w Polsce 2,31 proc. PKB, dodatkowo w tym roku wzrost obrotów w sieci ma wynieść aż 25 proc. (z wynikami raportu można zapoznać się tutaj). Jak skutecznie można więc przebić się ze swoją ofertą? Z pomocą mogą przyjść skutecznie prowadzone kampanie Google Ads, dzięki którym potencjalny klienci w ogóle mogą dowiedzieć się ofercie (w przypadku kampanii w sieci reklamowej) lub ta oferta wyświetli im się podczas szukania konkretnych produktów w Googleu (to w przypadku kampanii produktowej lub kampanii w sieci wyszukiwania).
Kampania produktowa to jeden z typów kampanii Google Ads, kierowany wyłącznie do reklamodawców z branży e-commerce. Reklamy produktowe - jak sama nazwa wskazuje - umożliwiają promocję wyłącznie produktów (nie usług czy ogólnej oferty sklepu, jak w przypadku reklam w wyszukiwarce). Reklamy, zawierające zdjęcie produktu, jego nazwę, cenę i nazwę sklepu, znajdują się zazwyczaj na szczycie wyników wyszukiwania – nad reklamami płatnymi albo po ich prawej stronie.
Z naszych doświadczeń wynika, że odpowiednio poprowadzona kampania produktowa pozwala na osiągnięcie lepszych wyników niż kampania z reklamami tekstowymi. Dlaczego? Przede wszystkim na poziomie wyników wyszukiwania widać już zdjęcie produktu (potencjalny klient nie musi więc wchodzić na docelową podstronę, by sprawdzić, czy znajdzie tam coś, co będzie dla niego odpowiednie), dodatkowo reklamy produktowe wyświetlają się nad reklamami tekstowymi.
Reklamy tekstowe Google Ads - podobnie jak reklamy produktowe - wyświetlają się w sieci wyszukiwania, zwłaszcza w wyszukiwarce Google (wyniki pojawiają się na konkretne zapytania). W przypadku produktów bardzo często najpierw pojawiają się reklamy produktowe, pod nimi reklamy tekstowe, a dopiero potem wyniki organiczne. Reklamy, które wyświetlają się na górze wyników wyszukiwania, są najskuteczniejsze, dlatego tak istotna jest tu walka o jak najwyższe pozycje.
Co istotne, w przypadku kampanii Google Ads nie oznacza to, że małe sklepu internetowe są na przegranej pozycji z rywalizacji z takimi gigantami jak Empik, Zalando, Bonprix, RTV Euro AGD czy Ceneo, które posiadają olbrzymie budżety na promocję. Duży wpływ na aukcję Google Ads ma bowiem Wynik Jakości.
Choć kampania w wyszukiwarce ma przewagę nad kampanią banerową (jak pisaliśmy już ponad 2 lata temu), to jednak reklamy bannerowe wyświetlane na konkretnych stronach www przydatne będą w wyjątkowej sytuacji - reklamodawca posiada tak unikalny produkt, że nikt o nim jeszcze nie wie, a więc nie będzie go szukał w Googleu. W takim wypadku ustawienie kampanii w wyszukiwarce nie oznacza dla nas kosztów, ale z drugiej strony nie ma co liczyć na zarobek, jeśli mało użytkowników będzie klikało w reklamy. Reklama, która wyświetla się wg określonych parametrów (targetowanie, konkretne strony, itp.), może więc pomóc w zbudowaniu rozpoznawalności sklepu - zwłaszcza, że Polacy częściej niż kiedyś zauważają reklamy bannerowe i wideo, a (jak zapowiedział ostatnio Google) reklamy produktów znajdą się wkrótce także w wyszukiwarce grafik.
Płatne kampanie Google Ads warto uzupełnić także innymi działaniami - np. pozycjonowaniem (choć tutaj niestety wyniki w ostatnich latach są coraz słabsze ze względu na rosnącą rolę właśnie reklam Google Ads) czy działaniami na Facebooku. W tym wypadku właściciele sklepów internetowych mają spory wachlarz możliwości - mogą bowiem ograniczyć się wyłącznie do działań bezpłatnych, np. budowanie społeczności wokół swojego fanpagea czy tematycznej grupy, obecność na Marketplace. Jeśli ktoś nie chce cierpliwie czekać na rezultaty z działań organicznych, na Facebooku również może skorzystać z płatnych reklam, kierowanych do różnych grup odbiorców.
Czytaj także:
Droga klienta do Twojego sklepu może być długa i kręta
strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy