Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Facebook ukryje polubienia postów?

Facebook testuje nowe rozwiązanie – chce ukryć liczbę polubień postu. Liczbę popularnych lajków będzie widział tylko autor postu, dla osób „z zewnątrz” ma być ona niewidoczna.

O nowości napisał m.in. portal www.businessinsider.com.pl w swoim artykule „Facebook rozważa ukrycie liczby polubień pod wpisami”. Według autora

Facebook potwierdził, że rozważa test chowania licznika polubień, ale obecnie firma nie wdrożyła jeszcze nigdzie takiego rozwiązania. Polubienia to istotny element Facebooka, ale od pewnego czasu pojawiają się głosy, że podobne liczniki mogą mieć zbyt daleko idący wpływ na samopoczucie i zachowanie użytkowników platform.

Facebook ma ambicję promowania wartościowych treści

Ukrywanie liczby polubień to kolejny krok w walce o postrzeganie Facebooka jako medium publikującego przede wszystkim wartościowe treści. Już na początku 2018 roku Facebook zapowiedział zmianę algorytmów – jego twórcy doszli do wniosku, że czasami te treści, które budzą największe zainteresowanie niekoniecznie muszą być też najbardziej wartościowe dla przeciętnego użytkownika. Dlatego od tego momentu algorytmy miały premiować posty dostarczające użytkownikom wartościowych informacji, a nie te służące budowaniu wyłącznie zasięgów stron.

Mniej więcej w tym samym okresie Facebook zapowiedział powrót do korzeni i przeistoczenie się znów w medium społecznościowe, a nie tylko w system reklamowy – badania potwierdziły bowiem, że wzmocnienie relacji między ludźmi (czyli to, czemu od początku służyć miał Facebook) sprzyja wzrostowi poczucia szczęścia. To właśnie wtedy algorytmy zaczęły faworyzować posty publikowane przez znajomych oraz treści generujące rozmowy między użytkownikami. Co pozostało administratorom stron? Albo budowa grup albo (ze znacznie szybszym efektem) prowadzenie płatnych kampanii.

Facebook testuje ukrywanie postów

Dobre samopoczucie użytkowników Facebooka i Instagrama stało się też pretekstem do testowania nowości – ukrywania polubień postów. Jak podają branżowe media, rozwiązanie to zostało odkryte w kodzie aplikacji Facebooka na Androida. Wiadomo już także, że polubienia zniknęły z postów użytkowników z Kanady, Australii, Irlandii, Brazylii, Japonii, Włoch i Nowej Zelandii. W jaki sposób wygląda to w praktyce? Wszystkie polubienia widzi tylko autor postu, pozostali użytkownicy ze swojego poziomu widzą tylko informację, kto z ich znajomych polubił lub zareagował na post.

A co z postami ze stron firmowych?

Zaniepokojonych właścicieli stron na Facebooku uspokajamy – nie wiadomo, czy ukrywanie polubień będzie dotyczyły także stron firmowych. W tym miejscu jednak trzeba dodać „na razie”, ponieważ z jednej strony Facebook nadal ma ambicje bycia medium społecznościowym nr 1 na świecie, z drugiej jednak strony jest to też firma, której celem jest zarabianie pieniędzy. Jeśli więc okaże się, że ukrycie polubień firmowych postów może wpłynąć na ograniczenie zasięgów i niejako „zmusi” właścicieli stron do zainwestowania w płatne kampanie, może się zdarzyć, że nowość ta wprowadzona zostanie także na firmowych kontach.

Dlatego w dłuższej perspektywie nie można opierać się tylko na prowadzeniu firmowej strony na Facebooku. Ważne, aby przede wszystkim kierować potencjalnych klientów na firmową stronę internetową, nad którą mamy całkowitą kontrolę i na której swoją ofertę możemy pokazać w najbardziej przekonujący sposób. Najskuteczniejszym dziś do tego narzędziem są kampanie Google Ads, które pozwalają wyświetlać reklamy z ofertą osobom, które same jej szukają w wyszukiwarce Google. Jeśli zastanawiasz się nad rozpoczęciem kampanii dla swojej firmy, zobacz, dlaczego warto powierzyć nam swoje kampanie. Google Ads możesz również prowadzić samodzielnie, oszczędzając pieniądze i zachowując pełną kontrolę nad marketingiem swojej firmy. Aby się do tego przygotować, skorzystaj z naszego kursu on-line z Google Ads dla przedsiębiorców. Jest to jedyny taki kurs na rynku, a jego cena jest niższa niż miesiąc obsługi kampanii przez agencję. Kurs jest objęty naszą gwarancją zadowolenia - w ciągu trzech dni od zakupu można go zwrócić, nie podając przyczyny.

Ewa Truszkowska
                 

strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy

Najnowsze artykuły

Czy konieczność dostosowania stron internetowych do standardów WCAG wpłynie na kampanie Google Ads?

Do 28 czerwca 2025 r. część przedsiębiorców powinna dostosować swoje strony i sklepy internetowe do standardów dotyczących dostępności serwisów dla osób z niepełnosprawnościami i ograniczeniami – wzrokowymi, słuchowymi, fizycznymi czy poznawczymi.
czytaj

Jak łączyć kampanie PMax z kampaniami w sieci wyszukiwania według najlepszych standardów?

Jak wykorzystać kampanie PMax w połączeniu z kampaniami tekstowymi w wyszukiwarce tak, aby oba typy kampanii nie konkurowały ze sobą?
czytaj

Google wprowadza AI Max do kampanii w sieci wyszukiwania

Według zapewnień Google możliwość wykorzystania AI w kampaniach w sieci wyszukiwania ma być dostępna w wersji beta dla wszystkich reklamodawców do końca tego miesiąca. Na czym będzie polegało wykorzystanie sztucznej inteligencji podczas tworzenia kampanii?
czytaj
Pozostańmy w kontakcie
Zapisz się do newlettera
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.