Sprawdźmy najważniejsze zmiany, które Google zafundował swoim reklamodawcom od początku roku.
Zapowiadane (lub już wprowadzone) nowości dotyczą m.in. prowadzenia konta reklamowego przez Google, nowych 15-sekundowych reklam video, wprowadzenia nowego wskaźnika – udziału w kliknięciach czy zmian, dotyczących zarządzania odrzuconymi reklamami Google Ads.
Ciekawa propozycja od Google i kolejny dowód na coraz większą automatyzację kampanii – pod koniec stycznia Google wysłał do części reklamodawców e-maila z propozycją zarządzania kampaniami w ich imieniu, tak, by ci „mogli się skupić wyłącznie na prowadzeniu biznesu”. Zmiany mogą dotyczyć każdego aspektu prowadzenia kampanii Google Ads czy ustawień konta – od zmian w grupach reklam, przez modyfikację słów kluczowych i dostosowanie stawek za kliknięcie, aż po edycję treści reklam. O tym, jakie zmiany wprowadzać i kiedy, mają decydować algorytmy Google.
Na szczęście propozycję otrzymali na razie nieliczni, na dodatek Google uprzedził o rozwiązaniu e-mailem. Dodatkowo także warto pamiętać, że z tej opcji można zrezygnować w każdej chwili.
Czytaj także: Google chce przejąć kontrolę nad prowadzeniem kampanii Ads (AdWords)
Kilka tygodni temu na kontach reklamodawców pojawił się zapowiadany wcześniej wynik optymalizacji konta lub kampanii Google Ads. To prognoza skuteczności konta lub kampanii, którą można poprawić dzięki wprowadzeniu rekomendacji Google lub dzięki odrzuceniu ich. Uwagi mogą dotyczyć m.in. utworzenia dodatkowych reklam, zmian na stronie internetowej i dostosowaniu jej do urządzeń mobilnych, dodania rozszerzeń reklam, obniżenia stawek za kliknięcie czy podniesienia budżetu przeznaczonego na kampanię.
Czytaj także: Jak analizować wynik optymalizacji konta Google Ads?
Google zamierza wprowadzić nowy wskaźnik – udział w kliknięciach, który pozwala określić jak duży jest potencjał na uzyskanie dodatkowych kliknięć w reklamę. Dane te podawane są w procentach – Google podaje tutaj wynik dzielenia liczby uzyskanych kliknięć przez maksymalną liczbę kliknięć, którą można osiągnąć np. dzięki zwiększeniu budżetu, odpowiedniej optymalizacji kampanii Google Ads lub zwiększeniu stawki za kliknięcie w daną reklamę.
Czytaj także: Nowość w kampaniach w wyszukiwarce: udział w kliknięciach
Google wprowadził zmiany do popularnych połączeń typu „Tylko połączenie”. Zmiany powinny się spodobać reklamodawcom, oznaczają bowiem dodatkowe treści: nagłówki, dłuższy tekst reklamy oraz przesunięcie nazwy firmy na początek reklamy. Dzięki tym zmianom możliwe będzie umieszczenie większej ilości informacji w treści reklamy, dodatkowo, dzięki większej liczbie znaków, reklama jest też lepiej widoczna wśród innych płatnych wyników.
Czytaj także: Nowość: reklamy typu „Tylko połączenie” teraz będą nieco dłuższe
Google zawsze publikuje powód, dla którego nie zaakceptował reklamy, jednak teraz informacje te mają być widoczne szybciej, dodatkowo powody będą bardziej szczegółowo opisane. Wszystko to dzięki uruchomieniu trzech nowych funkcji: 1. wprowadzenie Policy managera, 2. możliwość łatwiejszego odwołania się się od decyzji Google i możliwość śledzenia całego procesu odwołania w nowej zakładce, 3. przekazywanie informacji o naruszeniu zasad reklamowych Google w czasie rzeczywistym, czyli już w czasie tworzenia nowej reklamy.
Czytaj także: Odrzucone reklamy Google Ads? Teraz będzie to mniejszy problem
15-sekundowe reklamy video, które do tej pory można było wyświetlać tylko w ramach rezerwacji w YT, teraz dostępne będą także w Google Ads i Display & Video 360 w YouTube oraz w sieci partnerów wideo Google. Jak twierdzi Google, „jest to kolejny krok na drodze do elastyczniejszego i bardziej intuicyjnego modelu kupowania zasobów reklamowych, który zapewni każdemu reklamodawcy dostęp do wszystkich formatów niezależnie od tego, jak je nabywa”.
Czytaj także: Nowość: kolejne reklamy wideo, których nie można pominąć
Jeśli konto Google Ads zostanie połączone z kontem Google Analytics, reklamodawcy mogą sprawdzić, w jaki sposób zachowują się użytkownicy pozyskani dzięki kampanii. By sprawdzić kluczowe wskaźniki nie trzeba będzie już przechodzić do Google Analyticsa. Na swoim koncie Google Ads można sprawdzić: współczynnik odrzuceń, liczbę stron przeglądanych podczas jednej sesji, średni czas trwania sesji (w sekundach) oraz procent nowych sesji. Dane można wyświetlić na poziomie kampanii, grup reklam, słów kluczowych lub poszczególnych reklam. By je poznać, należy dodać do widoku danych odpowiednie kolumny.
Czytaj także: Dane z Google Analytics możesz podejrzeć w panelu Google Ads
Google proponuje dwa nowe wskaźniki, które dotyczą pozycji reklamy, wyświetlanej wśród wyników wyszukiwania: % wyświetleń na najwyższej pozycji oraz % wyświetleń u góry strony. Jak wyjaśnia Google, „rozumiemy, jak ważne jest wiedzieć, jak reklamy wyświetlają się na stronie z wynikami wyszukiwania. Dlatego w listopadzie wprowadziliśmy procentowy współczynnik wyświetleń na górze strony oraz wyświetleń na pierwszej pozycji. Te nowe dane pozwolą uzyskać bardziej przejrzysty obraz widoczności reklam na stronie z wynikami wyszukiwania niż średnia pozycja reklamy”.
Czytaj także: Średnia pozycja reklamy znika z raportów Google Ads
Obecnie reklamy od wyników organicznych można odróżnić dzięki jednemu ważnemu elementowi - zielonemu napisowi REKLAMA, który widoczny jest w okolicy nagłówków. Branżowy portal Search Engine Land w swoim artykule „Goodbye green? Google testing black AD label in Search” poinformował, że Google testuje zmianę czcionki z zielonej na czarną. Zmiany jednak nie są na razie jeszcze przesądzone.
Czytaj także: Oznaczenie reklamy Google Ads zmieni wkrótce kolor?
strateg biznesowy i marketingowy z wieloletnim doświadczeniem; pracowała przy największych kampaniach marketingowych w Polsce; członek Amercian Marketing Association; ukończyła certyfikowane szkolenia z zakresu strategii biznesowych w Darden School of Business na University of Virginia; ekspertka od prowadzenia kampanii Google Adwords; autorka licznych publikacji z zakresu marketingu; od kilku lat prowadzi poczytny blog marketingowy